w wyiadzie z panem Kazimierzem Kaliskim.
MR: Wielu parafian po wysłuchaniu niedzielnych ogłoszeń o konsekracji ołtarza pytało: „no to jak, po raz drugi ma być święcony nasz ołtarz...?” Ale my spieszymy z wyjaśnieniem, że nie chodzi o szafowy ołtarz z tabernakulum tylko o stół eucharystyczny.
KK: Kiedyś tak było, że przed Soborem w latach sześćdziesiątych, kapłan odprawiał Mszę św. przodem do ołtarza, który był całością i składał się z nastawy, czyli tego co u nas jest w tylnej części oraz z ołtarza, czyli stołu Pańskiego.
Rok 2005 był dla Rudy Śląskiej kolejnym rokiem jubileuszowym. Po zeszłorocznych obchodach 45 rocznicy utworzenia miasta w jego obecnym kształcie przyszedł czas na świętowanie jubileuszu 700 – lecia jednej z dzielnic, mianowicie Orzegowa.
Historia tej osady jest na pewno dłuższa niż czas siedmiu wieków. Jak głosi jedna z hipotez dotycząca pochodzenia nazwy średniowieczni chłopi podczas prac polowych mieli odnajdywać ludzkie kości i czaszki pozostałe po najeździe tatarskim z pierwszej połowy XIII wieku, stąd początkowo miało być „Orzegłowy”. Wynika prosty wniosek że przed 1305 rokiem na tym terenie już istniała jakaś osada. Mając na uwadze bliskość grodu bytomskiego i rozwój osadnictwa na Śląsku w XIII wieku jest to niemal pewne. Niestety pierwszym dokumentem w którym pojawia się nazwa Orzegów jest dopiero umowa handlowa księcia bytomskiego Kazimierza z 1305 roku na której rycerz Marcin z Orzegowa widnieje jako świadek transakcji (martino de osegow). Od tamtego zapisu nazwa Orzegów zaczyna pojawiać się w kronikach i dokumentach.
Życie osady do końca XVIII wieku skupia się wokół rolnictwa, które jest głównym źródłem utrzymania tutejszych mieszkańców. Ważną rolę w tamtych czasach odgrywała rzeka Bytomka nad którą stał młyn wspominany już w zapiskach z 1691 a rozebrany dopiero na początku XX w. Dopiero przełom wieku XVIII i XIX zmienia charakter osady rozpoczyna się era uprzemysłowienia. Jedna z pierwszych kopalni węgla na Górnym Śląsku, zwiedzana w 1790 roku przez J.W. Goethe’go daje początek rozwojowi Orzegowa.
Właśnie w celu kopania węgla podupadłe orzegowskie dobra rycerskie w 1826 roku kupuje pionier przemysłu śląskiego Karol Godula. Od tego momentu większość chłopów zmienia zajęcie stając się robotnikami w godulskich kopalniach i hutach (początkowo odrabiając tam pańszczyznę). Uprzemysłowienie tych ziem powoduje że już w 1846 do orzegowskiego Chebzia wjeżdża pociąg i od tego momentu osada leży w dostępie do jednej z ważniejszych linii kolejowej w Europie. Te zmiany powodują wzrost ludności i znaczenia osady w tym rejonie co potwierdza się w 1856 roku kiedy to z mocy ustawy pruskiej Orzegów staje się gminą wiejską.
Już w 1858 roku powstaje pierwszy stały budynek szkolny do którego uczęszcza w tym czasie prawie 335 uczniów.
W 1875 roku hrabiostwo Joanna i Ulryk Schaffgostch (spadkobiercy majątku Goduli) otwierają w Orzegowie kopalnię którą na część swojego dobrodzieja nazywają Karol (niem. Gothard). Ten zakład, przez prawie 100 lat wywrze największy wpływ na osadę i jej mieszkańcach. Kiedy kopalnia rozwijała się, rozwijał się i Orzegów a kiedy na początku lat 70 – tych XX wieku kończył się jej żywot - kończył się okres świetności osady.
Wracając jednak do przełomu dwóch poprzednich stuleci zauważa się, że nowości techniczne i cywilizacyjne nie omijają Orzegowa. W 1899 roku otwarto stację kolejową - już w samym miasteczku, w 1906 roku skanalizowano gminę a do pierwszych mieszkań popłynęła energia elektryczna. Budowa koksowni na początku zeszłego powoduję jeszcze szybszy przyrost ludności – w 1905 w gminie mieszka 12580 osób. Rozwija się życie kulturalne, powstają: Towarzystwo Śpiewu „Szopen”, Towarzystwo Gimnastyczne „ Sokół”, Towarzystwo Czytelni Ludowych.
Dwudziestolecie międzywojenne to dalszy czas rozwoju i świetności Orzegowa. Zwłaszcza działalność burmistrza Piotra Tomanka w latach 1927 – 1939 zmienia oblicze gminy. Liczne inwestycje nie omijają też najbiedniejszych dla których buduje się mieszkania i ogródki działkowe.
Po drugiej wojnie światowej nie zostaje przerwana dobra passa. Gdy gmina zostaje włączona najpierw do Rudy a w 1959 do Rudy Śląskiej nad dalszym rozwojem Orzegowa czuwa dyrektor kopalni Karol – Maksymilian Chrobok. Jego troska i inicjatywy społeczne widoczne są do dziś. Niestety wraz z zamknięciem kopalni na początku lat 70 tych zamyka się wspaniały rozdział życia Orzegowa – dzielnica zmienia charakter i ustępuje miejsca w czołówce miasta rozwijającej się Goduli, Halembie, Wirkowi.
Dziś oznakami świetności Orzegowa są wspaniałe budynki i gmachy wśród których najokazalszy jest kościół parafialny z 1913 roku w mało spotykanym na Górnym Śląsku stylu neoromańskim. W środku znajdują się jedne z większych w naszym regionie organów na których koncertował w 1929 roku kompozytor Feliks Nowowiejski.
Warto wskazać wiele ciekawych kamienic a wśród nich dawny Hotel „Wiktoria” naprzeciw kościoła oraz zespół budynków tzw. „kasarni”. Do dziś stoją jeszcze dziewiętnastowieczne neogotyckie zabudowania kopalniane.
Specyficzną cechą Orzegowa jest jego małomiasteczkowy charakter – osada z uporządkowanym stylem zabudowy, harmonijny – prostopadły układ ulic, całość otoczona pasem zieleni.
Jubileusz 700- lecia Orzegowa ma zwrócić uwagę na jego atuty i przyciągnąć inwestycje, zwłaszcza w budownictwie mieszkaniowym. Ponadto ma przypomnieć wspaniale karty historii i na nowo pobudzić mieszkańców do udziału w czynnym życiu społecznym dzielnicy i miasta.
Zapowiadana przez prezydenta Andrzeja Stanię rewitalizacja starych dzielnic jest szansą dla Orzegowa, która może zainicjować kolejny wspaniały czas dla dzielnicy.
Uspokojony geologicznie teren, dostępność wszystkich mediów, dobra lokalizacja, ciekawa zabudowa i przede wszystkim dobrzy i życzliwi ludzie to atuty dla których warto inwestować w Orzegów.
Marek Kobierski
Społeczny Komitet Obchodów 700 lecia Orzegowa
(Tekst opublikowany w miesięczniku „ŚLĄSK” nr 7 - lipiec2005r.)
Głównymi fundatorami orzegowskiego kościoła, jak też jego późniejszej rozbudowy, byli hrabiostwo Joanna i Hans Ulrich Schaffgotschowie. Został wzniesiony staraniem ks. Reinholda Schirmeisena, ówczesnego proboszcza macierzystej parafii Św. Trójcy w Bytomiu, a także dzięki ofiarności Orzegowian.
Świątynia została zbudowana w 1895 roku, ale już po kilku latach, wobec stale zwiększającej się liczby wiernych, okazała się za ciasna. W latach 1911-1915 nastąpiła więc rekonstrukcja i rozbudowa kościoła według pr ojektu budowniczego Maksymiliana Giemsy z Katowic. Dobudowano wtedy dwie okazałe wieże od strony wschodniej oraz prezbiterium z zakrystią od strony zachodniej, co w konsekwencji doprowadziło do istotnej zmiany usytuowania ołtarza głównego, który w pierwotnej świątyni, z roku 1895, był ustawiony w kierunku wschodnim.
Tak powiększony i rozbudowany kościół jest budowla neoromańską, murowaną z cegły, wzniesioną na planie krzyża łacińskiego. Charakteryzuje się neoromańskimi portalami na fasadzie i w północnym ramieniu transeptu oraz bogatymi fryzami ozdobnymi ścian zewnętrznych. Jednonawowe wnętrze kościoła i transept są nakryte stropem belkowym, prezbiterium zaś – zamknięte ścianą prostą – sklepieniem beczkowym.
We wnętrzu kościoła na uwagę zasługują: piękny szafiasty ołtarz główny z reliefowanymi scenami ewangelicznymi, płasko rzeźbione kapitele kolumn, organy z 1929 roku, jedne z większych na Górnym Śląsku, oraz witraże w ramionach transeptu, kaplicach bocznych, a zwłaszcza w prezbiterium, gdzie okno rozetowe jest wypełnione witrażem przedstawiającym w intensywnych barwach postać patrona świątyni.